poniedziałek, 30 września 2013

Czy władca włosów zawładnął włosami? - wstęp

Cześć dziewczyny :) 

Dziś o ostatnim produkie zakupionym przy ostatnim zamówieniu od Pola Henny - bhringraj.

"Bhringraj (Eclipta alba) jest roślinnym środkiem do pielęgnacji i koloryzacji włosów. Zawiera składniki podobne do melatoniny - co powoduje przyciemnienie włosów - oraz do pielęgnacyjnych związków zawartych w hennie. Bhringraj nazywany jest w Indiach władcą włosów- doskonale je pielęgnuje, hamuje (a nawet czasem odwraca)  proces siwienia włosów oraz zapobiega ich utracie. Przy regularnym stosowaniu skuteczny w leczeniu łysienia plackowatego. W połączeniu z neem stymuluje wzrost włosów. Nawilża skórę głowy. Zawiera witaminę C i jest naturalnym filtrem przeciwko szkodliwemu promieniowaniu słonecznemu.  Można używać jako maskę do włosów (po zmieszaniu z wodą), jako składnik mieszanek koloryzacyjnych (dodatkowo przyciemnia kolor), lub do samodzielnego wykonania maceratu na bazie oleju." [źródło]

Wygląda na kolejne cud-zioło :) Hamuje proces siwienia, leczy łysiemie, hamuje wypadanie włosów (coś co mi się szczególnie przyda).  Przetestowałam je w 2 formach i właśnie o tym będą następne posty (może nawet 1 dziś) :)

Skład:
Czyste sproszkowane ziółko o nazwie eclipta alba

Opakowanie:
Podwójne opakowanie - złota paczka, a w niej folia, w której umieszczony jest proszek



Konsystencja i zapach:
Proszek w kolorze brudnej zieleni o charakterystyczny dla tego typu kosmetyków zapachu, liściasty, ziołowy, 'ziemny'.

Cena i wydajność:
15zł/100g i jest bardzo wydajny. Do 5 ekspesymentów zużyłam może połowę.

Działanie:
O tym w następnych postach :)

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 
Paplanina :D

Poza tym delektuję się ostatnim dniem wakacji. Zorganizowałam sobie dzień z moimi ulubionymi kosmetykami i cieszę się błogim lenistwem - no właśnie. Pierwszy KWC day :) Za oknem brzydko, a ja z olejem na włosach,  na blogach. Dziś nie sprzątam tylko ładuję baterie :) Mama powiedziała, że kupiła mi kosmetyki z DM , więc kolejny miły akcent w tym dniu :)

_________________________________________________________________________

Jak spędzacie takie dni? Mnie bardzo przygnębiają, więc staram się poprawiać sobie humor jak tylko mogę. Stosowałyście już władce włosów?

Pozdrawiam
A.

4 komentarze:

  1. Czekam na opis eksperymentów :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja także jestem ogromnie ciekawa, co tam wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wladca wlosow, brzmi groznie ;) Nigdy o czyms takim nie slyszalam, wiec chetnie poczytam o efektach.
    Na dolujace dni, mi osobiscie najlepiej pomaga ulubiona muzyka, ksiazka i cieply kocyk :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)

Chcąc być na bieżąco z komentarzami posta kliknij 'powiadamiaj mnie'. Nigdy już nie zapomnisz o zadanym pytaniu:)

I jeszcze jedna prośba, uśmiechnij się :)