wtorek, 10 września 2013

Denko sierpień 2013

Cześć:)

W tym miesiącu bardzo ubogo. Wszystko prze natłok pracy, brak czasu i testowanie. Włosowo musiałam się skupić tylko na kilku kosmetykach, a i tak nie udało mi się ich skończyć. Poza tym zużywać dokładnie, idealnie odpowiednią ilość (maski to chyba płaska łyżeczka, a czasem z górką) więc dno idzie jak krew z nosa. Do mojej Denkoidolki mi daleko.


1. Garnier, Szampon z olejkiem arganowym i żurawiną - zużyła moja mama, a w zasadzie ja kazałam jej w końcu coś zużyć (z niej też taki chomik jak ze mnie). A kiedy przez miesiąc ja jej musiałam myć włosy to używałam tylko tego. Szampon jak szampon. Mył ;) Mamy spore zapasy, a pewnie mam przywiezie drugie tyle z Niemiec. Nie kupię ponownie.

2. Montagne Jeunesse, Blackhead Blitzer, maseczka z Tesco - kupiłam już dawno, z tyłu wszystko mi zamokło i zamazało się więc nie jestem w stanie nic o niej powiedzieć. Dałam ją bratu po oczyszczaniu czarnym mydłem. Powiedział mi dopiero po 5 minutach, że go szczypie :/. Jednak pogrzebałam w śmietniku i mam skład i dokładną nazwę :D   
Aqua (Purified Water), Glycerin, PPG-1PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Zinc PCA, Plantago Lanceolata (Plantain) Leaf Extract, Berberis Aquifolium (Mahonia) Extract, Allantion, Sodium Lactate, Glucose, Hydroxypropyl Methylcellulose, Alcohol denat, Parfum (Fragrance), Lactic Acid, Sodium Hydroxide, Sodium salicylate, Lactoperoxidase, Glucose oxidase.

Szału nie ma, nie kupię ponownie. 

3. Luksja, Care Pro Nourish - mleczko pod prysznic z olejem z pestek dyni. Oj bubel :D Dobrze, że to tylko próbka. Myjadło ma myć i ładnie pachnieć. To musi iść w parze. A niestety zapach jest do kitu. Nie kupię ponownie.

4. Forte Sweden, Mrs. Potter`s, Balsam do włosów z aloesem, jedwabiem i białą herbatą - Uwielbiam :) Świetnie myje włosy, domywa oleje, koi skalp. W końcu nie mam podrażnień. Przyjazny skład. Cena bardzo przyjazna - ok 7zł za 500ml butelkę. Mój ulubiony balsam do mycia. Aż żałuję, że się skończył, kupiłam inną wersję (do włosów farbowanych) i nie pachnie już tak ładnie, ale myją tak samo :) Kupię ponownie :)

5. Yves Rocher, Hydra Vegetal, gel creme - no i chyba znalazłam swój krem - delikatny, szybko się wchłania świetnie nawilża. Nie jest to krem na zimę, ale mimo wszystko chyba kupię całe opakowanie :) Jesli sie nie sprawdzi to kupię ponownie, ale na razie jestem na tak i kupię :) Mam zamiar później sama coś ukręcić, ale na razie za mało znam potrzeby swojej twarzy, muszę też wyrobić sobie odpowiednie nawyki pielęgnacyjne.

6. Ziaja Med, kuracja nawilżająca - lano-krem na dzień/ na noc - bardzo go lubię, ale śmierdzi apteką, chemicznie. Działanie ma podobne do kremu wyżej, jednak tamten pachnie o niebo lepiej. Na noc sprawdzi się pewnie świetnie :) Kupię w przyszłości :)

Wiem, że mało, ale do przodu :) I w końcu coś odrzuciłam i coś dodałąm do swojej pielęgnacji. Nie jest to ciągłe "nie wiem". Powiem wam, że w tym miesiącu (w ciągu 10 dni zużyłam więcej niż w całym sierpniu więc następne bezie lepsze :) -  zawsze tak sobie mówię :D )
____________________________________________________________________________________


A jak wasze denka? Pomagają wam w kosmetycznej selekcji? Czy jest jeszcze ktoś tak wolno zużywający jak ja?

Pozdrawiam
A.

12 komentarzy:

  1. ta kuracja nawilżająca z Ziaji wygląda interesująco;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię :) Jest stosunkowo tania więc na pewno będe testować pełnowymiarowe opakowanie

      Usuń
  2. Balsam do włosów Mrs. Potters od dłuższego czasu jest w centrum mojego zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup :) Tylko nie ten do farbowanych bo śmierdzi i używaj metodą kubeczkową/butelkową. Jako odżywka sprawdza się raczej średnio

      Usuń
  3. Ja dopiero szykuje sie na post denkowy. Tez ciezko mi idzie "wykanczanie" kosmetykow ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo, nie idzie mi to zupełnie. Mam tylko takie plany, ale najcześciej używam mniej niż myślałam i nic z tego nie wychodzi.

      Usuń
  4. U mnie denko nawet nawet w tym miesiącu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie będzie lepiej we wrzesniu, bo mam mnóstwo rzeczy napoczętych :) Może nawet jakąś maskę zużyje :D

      Usuń
  5. muszę wrócić do mycia odżywką, bo ostatnio mam włosowy kryzys i jakoś długo trwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że sposób mycia zmnieni? Mi bardzo pomogło mycie odzywką na podrażniony skalp i lepszy skręt. Już nie zamienie tego na nic innego.

      Usuń
  6. Będę musiała kupić ten balsam do wlosów ,tylko obawiam się,że będę musiała ograniczyć olejowanie przed każdym myciem,bo raczej mycie tym balsamem nie poradzi sobie z zmyciem olejku z włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie da rade :) Mi czasem wystarcza jedno umycie. Po 2 to włosy będą na pewno umyte. I jeszcze kwestia emulgowania oleju odżywką (na olejek kładziemy odżywkę na jakieś 3 minuty i spłukujemy, po tym myjemy odżywką) - z tym nie ma szans że się nie domyje :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz :)

Chcąc być na bieżąco z komentarzami posta kliknij 'powiadamiaj mnie'. Nigdy już nie zapomnisz o zadanym pytaniu:)

I jeszcze jedna prośba, uśmiechnij się :)